Mowa tu o zdjęciu plomb certyfikujących poprawność odczytu. Plomby inkasenckie (monterskie) są tylko na śrubunkach przyłączeniowych.
Wszelka ingerencja w każdy licznik czy to energia czy inny czynnik np gaz, to nie tylko kontrola ale i spora kara oraz najpewniej wniosek do sądu o uszkodzenie mienia.
Nie pomoże też myk na ustalenie własności granicznej urządzeń. Bo pomimo iż użytkownik płaci za przygotowanie tgz "WLZ" to przechodzi ono na własność każdego dostawcy.
Coś wiem na ten temat kilka miesięcy temu otrzymałem poniższą odpowiedź zakładu elektrycznego na mój wniosek umożliwiający montaż w skrzynce z licznikiem własnego elementu odczytu lub udostepnienia złącz licznika
Podchodząc do tego czysto prawnie, to tylko w dobrym geście dostawcy medium jest umożliwienie takiej instalacji ale pod kilkoma zasadami.
Licznik po takiej modyfikacji poddawany jest certyfikacji i ponownej kalibracji.
Wszak nikt z osób montujących i plombujących nie jest kompetentny by orzec czy aby coś nie zostało zmodyfikowane tak by np nie zaniżać wskazania licznika. Zatem nie może on założyć plomby certyfikującej.
Oczywiście certyfikacja na wniosek jest możliwa i możesz sobie kupić na własność liczydło (plomba tgz fabryczna) i zamontować oraz uiszczać opłaty wg jego wskazań, ale po uzyskaniu takiego certyfikatu zgodności który akceptuje dostawca medium. Cały proces dość kosztowny i czasochłonny bez gwarancji że uzyska się ów. certyfikat. Prościej dać podlicznik.
---------------------------------------------------------------------------------------
Dzień dobry,
PGE Dystrybucja S.A Oddział XXXXXXXXXXXX informuje:
Dla PPE: 48xxxxxxxxxxxxx78 - BUDYNEK MIESZKALNY / xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx zgodnie z umową ADXXXXXXXXXXXXXX
granicą własności urządzeń stanowią zaciski odejściowe rozłącznika izolacyjnego 100A/4.
W złączach kablowo-pomiarowych będących na majątku OSD Odbiorca nie ma prawa instalować własnych urządzeń bez zgody Rejonu Energetycznego XXXXXXXXXXXXXXX.
Zabrania się podłączania dwóch WLZ - tów w urządzeniach po licznikowych ( wł. OSD) , oraz zabrania się umieszczania jakichkolwiek urządzeń w urządzeniach PGE, zabrania się mocowania jakichkolwiek urządzeń na zewnętrznej części urządzeń PGE.
Dla licznika typ NORAX3 złącze komunikacyjne impulsowe oraz RS485 Modbus pozostaje nie dostępne dla odbiorcy.
W związku z powyższym OSD nie akceptuje montażu podlicznika oraz innych urządzeń w przedziale pomiarowym, wszelkie urządzenie należy instalować w niezależnej skrzynce/ obudowie po za złączem kablowo-pomiarowym.
Z poważaniem xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
-----------------------------
PS. prywatnie podczas rozmowy z przemiłą panią z PGE do której składałem wniosek odwołania, dowiedziałem się że były już przypadki gdzie ogarnięty użytkownik był w stanie przez modyfikację czasu zaniżać opłaty bo licznik liczył dłużej II taryfę - i faktycznie można ustawić godzinę na niektórych apatorach przez RSa, ta opcja jest odblokowana do zmiany czasu lato - zima w tgz licznikach sieciowych gdzie inkasent zbiorczo odczytuje wszystkie informacje z jednego terminala. Wiec można mieć zamiast 12h II taryfy w dzień aż 14 wystarczy wysłać 4x w ciągu dnia odp komendy lub pobawić się guzikami. (co i jak każdy zainteresowany znajdzie w sieci)
Kwestia 2... (o której też wspomniała) każdy dostawca może sobie w dowolnym czasie zmienić liczydło na inne, bez podania przyczyny, by zweryfikować czy coś nie jest na rzeczy. U mnie po odmowie pierwszego wniosku zakład energetyczny (dystrybucja) niemalże natychmiast dokonał takiej wymiany kontrolnej. Przekonałem się o tym fakcie z pisma o zmianie nr licznika które dostałem pocztą po jakimś czasie - nie było nikogo więc nawet nie zauważyłem ze coś majstrowali. Hipotetycznie mając dostęp do RSa i będąc niejako współ/właścicielem liczydła nie mogli by go wymienić bez mojej obecności. By przekazać go do ewentualnego kontrolnego certyfikowania też musieli by uzyskać moje pozwolenie i mieć uzasadnione podejrzenia o jego przekłamaniach i spisać odp. protokół demontażu oraz dokonać prawidłowo jego zabezpieczenia i przekazania. Ktoś za takie certyfikacje musiałby zapłacić. A tak zdejmujesz, dajesz inny i jeśli wskazania nie odbiegają od normy to nic się nie robi.
Chętnie się dowiem czy udało Ci się uzyskać taką zgodę
na liczniku abonenckim. Ja od ponad roku pisze pisma do PGE
dzięki temu mam wreszcie licznik który nie przekłamuje i nie zawyża mi rachunków - ale to inna dłuższa historia...
uszkodzone Apatory w stanie spoczynku też liczą kilowaty - miesięcznie nawet kilkadziesiąt.