04-09-2024, 03:27 AM
(03-27-2024, 03:06 PM)stAch napisał(a): zasilanie max jakie ci wytrzymają przekaźniki jeśli masz 12v to kilka woltów więcej wytrzyma ale nie ma potrzeby bo spadek znikomy... ja mam spadki nawet 5v na zasilaniu po poe i nie wpływa ta zbytnio na stabilność samego lkWitam, screeny w załączniku.
jeśli chcesz się bawić z grzałkami to tylko lk3 ale z nakładkami pwm tam tez masz modbusa na płytce... dedykowana opcja kontroler 3faz - ale zdajesz sobie sprawę ze załączenie grzałki nic nie da jeśli twój falownik jest poniżej progu napięciowego na sieci./nie pracuje/ załączenie grzałki nie spowoduje ze zużyjesz własny prąd tylko kupisz od sąsiada który właśnie ciśnie do sieci powyżej progu... no chyba ze masz off-grida.
"Gdy układ chodzi na "sucho" bez niczego, tylko licznik podpięty, nic złego się nie dzieje.
Gdy podłączę płytkę przekaźników i bawię się przekaźnikami wentylatorów, nic złego się nie dzieje.
Gdy załączę pierwszy dławik to zaczynają się kłopoty, wieszanie RS-a, zawieszanie LK.
Gdy bawię się samymi przekaźnikami bez podłączonych styczników też robi problemy."
na 99% masz jakąś ustawiona nieskończoną pętlę w zdarzeniach która po spełnieniu warunku ubija ci LK /daj screeany ustawień wejść wyjść zdarzeń przeanalizujemy/
/na dole masz opcje załączniki tam dodajesz zdjęcia.. lub prześlij je na jakiś darmowy serwer hostingujacy i wklej kod/
lub opcja druga mało prawdopodobne bo oscyloskop by pokazał ale możliwe
wieszanie rs jest spowodowane przebiciami lub przepięciami, indukcją w kablu od płytki rsa do licznika
nadal nie wiemy jak to gada z tym licznikiem czy to aby nie wszystko w jednej skrętce modbus i sterowanie przekaźnikami..
ja bym tu szukał ... proponuje test... osobny przewód 2x0.5 ekranowany do licznika ekran do masy/minusa
kupowanie na zapas... osobiście brałbym to co mam... awaria to podmiana i działa dalej. LK3 to nie to samo co LK4 nowsza wersja przez interpretacje wifi ma mniej I/0
co do grzałek to ich włączenie zamierzam uzależnić od aktualnie przepływającego prądu na kablu z falownika, lub od mocy oddawanej do sieci. Ale to przyszłość, na razie totalny brak czasu i problemy z obecnym projektem.
Przez ostatni tydzień pracowałem blisko tablicy gdzie mam całą instalacje a dodatkowo prace w firmie bardzo często przełączały przekaźniki.
Spostrzeżenia co do sposobów zawieszania się LK:
- zawiesza się sam konwerter RS i tu pomaga reset zasilania samego RS-a realizowany przekaźnikiem 0 co 1 minute,
- zawiesza się sam konwerter RS ale w taki sposób, że trzeba zrestartować cały LK da się to zrobić poleceniem "uruchom ponownie" w meny firmware, przy tej "zawiesze" LK pracuje prawidłowo zegarek wskazuje czas, automatyki działają,
- zawiesza się wszystko, w LK zegarek idzie skokami, strona reaguje po kilkunastu sekundach, ale da się ją zrestartować przez " uruchom ponownie", choć to wymaga czasu,
- zawiesza się że wszystko stoi, zegarek, czas pracy, nie reaguje strona, tu tylko z hebla trzeba pociągnąć,
- ustawiłem w scheduler na RESTART LK, ta opcja to porażka, przy ustawionym tylko jednym restarcie zdarzenia działały totalnie niezgodnie z tym jak miały, nie trzymały się żadnych zasad, przy ustawionych 6 pozycjach w schduler, zdarzenia nie działały wcale.
Sprawa kabelka pomiędzy licznikiem a konwerterem RS. Od tego kabelka zacząłem poprawiać całość instalacji, teraz jest czwarty. Próbowałem różnie, oczywiście najpierw skrętka, potem każda żyła osobno ekranowana, razem ekranowane, teraz jest oryginalny kabel do MODBUS stosowany w obrabiarkach CNC 4x0,5 w oplocie z ekranu. I zaś podłączałem ekranem do zera RS-a, potem do masy na liczniku, ale to nic nie daje. On biegnie przy przewodach zasilających, ale w całości ma długość zaledwie 25cm. Często grzebię w CNC, tam takie kable biegną po kilkanaście metrów w jednym korytku z wszystkimi innymi kablami, 230V, 400V, masa sygnałów, zasilanie wrzecion a one sieją prze okrutnie. Jedyne co przyniosło efekty to opóźnienie odczytu rejestrów na MODBUS. Tu ilość zawieszeń LK spadła.
Zdarzenia: tu mam namieszane, bo mam jeden dławik 0,33 VAr i jeden 0,55 VAr . W nocy i do kiedy nie włączę 3-5 komputerów, działa ten pierwszy, ale gdy włączymy więcej elektroniki to włącza się ten drugi, ale wyłącza ten pierwszy.
One się nie sumują. Prowadzę walkę z ustawieniem zdarzeń, bo często wpada mi sytuacja że one działają wspólnie na krawędzi swojego zakresu i tu zaczynają się przełączania. I tu są schody z zawieszaniem LK. A jak jeszcze zaczniemy pracować na jakiejś maszynie z silnikiem indukcyjnym to już zupełnie szał przełączania.