Liczba postów: 3
Liczba wątków: 2
Dołączył: Jan 2017
Reputacja:
0
Posiadam LK2.0 z wgranym softem 3,46p ? I nie wiem co ten soft mi oferuje. Jest bardzo niestabilny. Przeszukałem forum pod kątem możliwości innych wersji softu i nie mogę znaleźć jasno określonych danych co w której wersji jest zmienione, pominięte lub dodane. mówi się że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego. Nie każdy musi mieć najnowszy soft obsługujący wszystko.
Dobrze byłoby jasno określić np w tabeli która wersja co obsługuje i czy wersja jest stabilna. Po wprowadzaniu kolejnych poprawek można będzie zobaczyć czy powstała nowa lepsza wersja używanego oprogramowania.
Wiedzę pełną o kolejnych wersjach mają tylko programiści. A przekopywanie się przez całe forum bo może temat był już poruszany jest trochę błądzeniem po omacku.
Może początkowo przysporzy to pracy ale na dłuższą metę się opłaci.
Pozdrawiam
ostanislaw
<t></t>
Liczba postów: 2,347
Liczba wątków: 40
Dołączył: Oct 2011
Reputacja:
14
standardowy i stabilny soft do lk2 to wersja 3.15
druga wersja to 2.50 - w porównaniu do wersji 3.xx posiada ona watcgdoga IP, ale obsluguje mniej wejsc pomiarowych.
posiadana wersja 3.46p to przerobiony soft 3.15 pod wieksze mozliwosci pomiaru mocy info na stronie pvmonitor.pl, nie jest tak stabilny jak 3.15
pozdrawiam
tomek
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 2
Dołączył: Jan 2017
Reputacja:
0
Mam już dwa kontrolery z wesją softu 3.15 i 3.46. Oba pracują dobrze ale nie bardzo mogę im powierzyć sterowanie większą mocą.(oczywiście przez przekażnik).
Sterownik który pracuje z określonym programem np czasowym lub ustawionym przez Ewents config powinien mieć zablokowane ręczne sterowanie na stronie Control panel. Dobrze by było aby informacja że dany przekażnik jest w trybie automatycznym była widoczna na stronie control panel( na przykład przez zmianę odcienia przycisku. Praca w programie powinna być nadrzędna nad sterowaniem ręcznym.
Teraz mogę zmienić stan przekażnika chociażby przez "Reverse out state" nie zdając sobie z tego sprawy że program niewłaściwie wykonuje program.
Zdarzyło mi się kilka krotnie że przekażniki były włączone po resecie lub po zaniku zasilania. Informacja o resecie lub zaniku zasilania jest co prawda w postaci czasu pracy. Ale użytkownik nie musi pamiętać kiedy wykonywał restart. Można na przykład zrobić aby po restrarcie czas pracy wyświetlał się na przykład na czerwono a po skwitowaniu wyświetlał się na niebiesko. Widać będzie wtedy (brak skwitowania) czy od ostatniego uruchomienia były zaniki napięcia lub restarty.
Pozdrawiam
Ostrowski Stanisław
<t></t>
Liczba postów: 2,347
Liczba wątków: 40
Dołączył: Oct 2011
Reputacja:
14
Dziękuje za cenne uwagi Panie Stanisławie, napewno je wprowadzimy do Lk3, nie wiem jeszcze jak z Lk2, ale być może też
pozdrawiam
tomek
Liczba postów: 154
Liczba wątków: 14
Dołączył: Sep 2013
Reputacja:
0
Witam. 1.08.2017 pojawiła się wersja 3.18 do LKv2
jakie wniosła poprawki, bo swego czasu mówiło się że będzie odczytywała wszystkie czujniki podłączone ds18b20 a niestety tego nie robi
<t></t>
Liczba postów: 29
Liczba wątków: 2
Dołączył: Nov 2015
Reputacja:
0
Czy ostatnia wersja sw z watchdogiem to 2.50 (której szukam i szukam) czy też 2.10?
Pozdrawiam
Liczba postów: 90
Liczba wątków: 6
Dołączył: Feb 2013
Reputacja:
0
To się raczej nie zmieni.
Podczas startu LK odczytuje on ID czujników i "ustawia" je rosnąco (a nie losowo). ID czujników DS nadaje producent i są unikalne, można je odczytać (choć w interface LK ich nie widać) - zatem mając garść czujników możesz wiedzieć jak "ustawi" je LK. Dodając nowy czujnik, jeśli znasz jego ID, też będziesz wiedział gdzie "ustawi" go LK i czy "rozsunie" pozostałe. Rozwiązanie jest zatem organizacyjne - musisz wiedzieć co i gdzie podłączasz.
Niezbyt to wygodne dla użyszkodnika, ale aby zrobić to tak jakbyś chciał, to należałoby "z ręki" wpisać ID czujnika dla każdej pozycji na stronie, pamiętać to i zaimplementować odpowiedni algorytm na wypadek odłączenia któregoś czujnika z zestawu, dołączenia nowego, uwzględnienie pomyłek itp. - nie, żeby było to jakieś trudne, ale w LK nie ma na to miejsca.
<t></t>