Zdarzenia a zanegowane wyjścia

[marekm]

Wygląda na to, że jest drobny błąd w działaniu zdarzeń jeśli wyjście OUTx ustawiane na 0.
Przykład - robię na LK3 SW1.57a HW3.8 prostą dwustanową regulację temperatury pomieszczenia: pomiar temperatury DS18B20 lub AM2301B, sterowanie siłownikiem termicznym 24V NO na OUT5 (zamyka zawór na grzejniku po podaniu napięcia).

Zdarzenie zapisane tak:
IF T1>=19 THEN OUT5=1
wydaje się działać prawidłowo.

Po odwróceniu logiki (co wydawałoby się powinno być równoważne):
IF T1<19 THEN OUT5=0
po restarcie LK przy temperaturze stale powyżej zadanej, wyjście pozostaje nieaktywne (czyli grzejemy mimo że jest ciepło).

Wygląda na to, że "działanie gdy warunek przestaje być spełniony" nie jest (a powinno być) wykonywane gdy w momencie restartu LK warunek nie jest spełniony od samego początku.  Podobnie działa to przy zdarzeniu zależnym od 2 zmiennych i odwracaniu logiki z zamianą AND/OR według praw De Morgana.  Nie sprawdzałem jak się to zachowuje przy kilku zdarzeniach mających wpływ na to samo wyjście - ta uwaga o zmienionym działaniu (jak OR) dotyczy tylko wersji SW dokładnie 1.36 (potem się z tej zmiany wycofano) czy też 1.36 i nowszych?

[stAch]

hmm... wydaje mi się ze masz jeszcze jeden warunek (lub więcej) zarządzający tym samym wyjściem out5 i to właśnie on powoduje ten problem
gdy wyjście jest kontrolowane tylko jedną zmienna nie pojawia się taki problem - właśnie testowane

[marekm]

Jestem pewien że problem wystąpił tylko przy jednym zdarzeniu.  W wolnej chwili sprawdzę raz jeszcze, może da się to obejść ustawiając stan początkowy wyjścia na aktywny (taki jak ma być przy niespełnionym warunku ze zdarzenia). Inny sposób na obejście to włączenie "Per" w zdarzeniu, wtedy i przy odwróconej logice wydaje się działać poprawnie.

[stAch]

Jestem pewien że problem wystąpił tylko przy jednym zdarzeniu.  W wolnej chwili sprawdzę raz jeszcze, może da się to obejść ustawiając stan początkowy wyjścia na aktywny (taki jak ma być przy niespełnionym warunku ze zdarzenia).  Inny sposób na obejście to włączenie "Per" w zdarzeniu, wtedy i przy odwróconej logice wydaje się działać poprawnie.

skoro "pernament" działa to na bank jest duplikat na wyjsciu

[marekm]

Jestem pewien że problem wystąpił tylko przy jednym zdarzeniu.  W wolnej chwili sprawdzę raz jeszcze, może da się to obejść ustawiając stan początkowy wyjścia na aktywny (taki jak ma być przy niespełnionym warunku ze zdarzenia).  Inny sposób na obejście to włączenie "Per" w zdarzeniu, wtedy i przy odwróconej logice wydaje się działać poprawnie.

skoro "pernament" działa to na bank jest duplikat na wyjsciu

Tylko jedno zdarzenie:

jak widać tu:

i tu stan wejść i wyjść:

po zmianie logiki na zanegowaną stan OUT5 był nadal właściwy (nie zmienił się, było aktywne), po restarcie jest nieaktywne jak widać powyżej.
Tak, był reset do ustawień fabrycznych i ustawienie wszystkiego od nowa po upgrade do 1.57a.

[stAch]

ok
spróbuj zmienić ustawienia histereza 1 stopień a delay 0 bo aktualnie masz to ciut inaczej chyba dzieje się tak ze zdarzenie już startuje i przez delay i małą histerezę dzieją się cuda wianki na kiju

[marekm]

ok
spróbuj zmienić ustawienia  histereza 1 stopień a delay 0 bo aktualnie masz to ciut inaczej   chyba dzieje się tak ze zdarzenie już startuje i przez delay i małą histerezę dzieją się cuda wianki na kiju

Temperatura zmierzona jest aktualnie dużo wyższa od zadanej, więc wyjście powinno być stale aktywne (siłownik termiczny zamyka zawór na grzejniku) i nie ma powodu do częstego przełączania.  Mogę dać opóźnienie na 0 ale małą histerezę potrzebuję do w miarę dokładnej regulacji temperatury, inaczej będą duże wahania.  Na tych samych ustawieniach jedynie po odwróceniu logiki zdarzeń (gdy temperatura wyższa od zadanej, ustaw wyjście na 1) wszystko działa jak należy.  Docelowo i tak będzie tym sterował program komunikujący się przez sieć z kilkoma LK, a same LK będą tylko prostym I/O bez zdarzeń - tylko na razie ten program nie jest jeszcze gotowy, więc potrzebuję by LK działały samodzielnie jako "termostat pokojowy".

[stAch]

Bez przesady histereza 1st jest wystarczająca - pomimo ze czas reakcji głowicy jest powolny - sprawdzasz na 1stopniu a później jeśli jest ok zmniejszasz aż do wystąpienia błędu
poł żartem... chyba ze masz w mieszkaniu termity to wtedy trzeba ciepło utrzymywać co do dziesiętnej stopnia bo mogą się wyprowadzić...
a tak całkiem serio nawet gdybyś miał budynek pasywny z przewymiarowana instalacją CO to reakcja przy histerezie 1st nie spowoduje ci przegrzania pomieszczenia.. bo to nie realne... tu zasada termodynamiki.
Ponadto nie ma gwarancji że ciepło jest jednolicie rozprowadzone po pomieszczeniu i taka różnica w jednym kącie pokoju i tak ci występuje o ile nie więcej niż jeden stopień.

notabene sam jeszcze opóźniasz działanie głowicy deleyem a nawet przesuwasz go w czasie (2xdelay) - to samo zjawisko cieplne wykona ci większa histereza
ustawienie niskiej histerezy przeczy też założeniu że "nie ma powodu do częstego przełączania."
duże wahania temp przy sterowaniu głowica na grzejnikowa lub głowica na rozdzielaczu zależą wyłącznie od umiejscowienia termometru w badanym pomieszczeniu.
termometr powinien być oddalony od elementu grzewczego typu grzejnik o co najmniej 1,5m lub od podłogówki o metr - praca urządzenia grzewczego w trybie full off/on powoduje w takim pomieszczeniu wytworzenie się fali cieplnej która cyklicznie zakłóca ci odczyt a przy małej histerezie będzie robiła takie cuda bo zwyczajnie ci ja termometr wyłapie.

pisanie na podstawie autopsji na budynku zeroemisyjnym. tez to przerabiałem
PS po kilku latach zabawy mam 2 termometry parter poddasze i zupełnie wystarczają a histereza 1st. reszta została wyregulowana na głowicach powrotu i nic się nie przegrzewa.

[marekm]

Instalacja CO jest przewymiarowana, budynek dobrze ocieplony i pierwszej zimy (jak nie było jeszcze termostatu pokojowego i piec działał cały czas - stan oryginalny od dewelopera) na ogół było za ciepło, bo trudno dobrze ustawić ręcznie temperaturę na piecu zależnie od pogody. Do podłogówki (duża bezwładność rzędu kilku godzin) być może przyda się regulator PID. Tym niemniej proszę o weryfikację działania tych zdarzeń w LK, choć dla mnie to nie problem (mogę je definiować tak że ustawia wyjście na 1 i wtedy działa jak należy). Pisząc "nie ma powodu do częstego przełączania" mam na myśli tylko obecną sytuację poza sezonem grzewczym, kiedy temperatura zmierzona jest dużo wyższa od zadanej i grzanie powinno być stale wyłączone a jest włączone, opóźnienia i histereza nie powinny mieć tu znaczenia, skoro nie następuje przejście przez próg w żadną stronę.

[stAch]

ok potwierdzam błąd ==> niektóre starsze nakładki po restarcie pomimo że na wyjściu pwmx jest sygnał nie interpretują go aż do zaistnienia zmiany stanu zdarzenia. błąd pojawia się tylko w negacji IF param false ==> action
i zależnie od wersji nakładki nie działa fizycznie lub tylko nie działa przycisk (nie zmienia on koloru) 

Tylko dwie nakładki nie reagowały na wyjściu - kilka nie zmieniało kolorystyki przycisku ale wyjście działało poprawnie. wszystkie to pierwsze modele naszukałem się tego - LK3 na wyjściu IDC10-1 działał za każdym razem poprawnie.

błąd ustaje po włączeniu active low lub zmostkowaniu zasilania na gniazdo - proszę o potwierdzenie @marekm

nie wyłapałem tego na początku bo nie bylem fizycznie przy sterowniku a testy poleciały zdalnie i o dziwo wszystkie nakładki w PV odpowiedziały prawidłowo bo błąd nie pojawia się też w regulatorze 3faz - podejrzewam że ma to coś wspólnego z tym prze-klikiem który występował przy regulatorze 3faz po restarcie z zasilaniem z nakładki