Tablica zdarzeń - czegoś nie rozumiem..

[notek]

dokładnie tak jak piszesz kolego ale teraz fotowoltaika i pompy to jak grzybki po deszczu a później się dziwisz ze pompa nie ma bo chińczyk obklejony marka własną. Dlatego napisałem sterowanie pompy modbusem wiec poniekąd zmiana jej parametrów pracy tak jak ty to robisz sterownikiem pompy lato/zima i ew zadanie temp - i tu jeśli montowali ci specjaliści to wiesz ze wpierw była kalibrowana do warunków w jakich ma pracować, ustawiono parametry do zapotrzebowania na ciepło względem posiadanego bufora /zbiornika/ temp powrotu, bez tego mogła by pracowac nawet na okrągło, a latem są one inne niż zima.
latem pompa może chodzić "wolniej" bo nie ma potrzeby jej mocno eksploatowac grzeje tylko CWU == taniej dłużej bezawaryjniej, i te simensy maja wgrane takie opcje bazując na odczycie temp jak jest na zewnątrz /szczególnie pompy powietrze woda/

zauważ ze ty posiadasz pompę dwu-obiegową cwu.co a tani chińczyk który ma jeden obieg => bufor i radź sobie sam np montując odp zbiornik 3w1 lub nawet 4w1 /solar - bufor - co - cwu/
nie obrażając chińczyków ustawienia te tez są dostępne z pod apki pompy ale biorąc kasę za markowy produkt nikt się nie przyzna do chińskiej apki której nawet nie są w stanie uruchomić na tel bo trzeba by znać ichniejsze krzaczki. Modbus tu się sprawdza lepiej
ale w tej dyskusji nie chodzi tylko o sterowanie pompy ale o to co się dzieje w jej otoczeniu. pompa podłogówki, pompa obiegu itd oraz interaakcje pomiędzy odczytami temperatur np z wybranej strefy parter piętro /napomnę ze śmieszne jest cudowanie z pokojami sąsiadującymi z jednym korytarzem ale i takie cuda się robi/ ustalaniu temperatury CWU innej niż CO w jednym zbiorniku wielofunkcyjnym /uwierz mi ze można/
do tego właśnie służy tu LK

Te "chinczyki" pozwalają na kompletne sterowanie przez modbus? A mają poza tym jakieś osobne zabezpieczenia? (mam nadzieję, ża są to autonomiczne w elektronice, a nie kontrolerze).
Możnaby się pokusić o zrobienie kompletnego sterowania przez modbus, ale żeby była wartość dodana to z uczeniem maszynowym. Tzn trzebaby paru pompom w realnych warunkach się przyglądać i je kalibrować do optymalnego działania, żeby kontroler nauczy się to robić sam. Jeśli róznica w zużyciu energii byłaby duża (standardowego sterownika i naszego z optymalizacją) to nam i instalatorom opłacałoby się to robić.  Zwłaszcza, że na przyszły rok podwyżki cen energii o 30% się nam szykują.