Update: dziury zdarzaja sie raz na dzien (okolo), dzis np. ok. 2:30 przestal chodzic, ping dalej jest mozliwy. Wczoraj rowniez - przez pol dnia nic nie bylo, okolo 17 sie "naprawil". Dobowe resety nie pomagaja, polskich znakow brak. Przepracowany raczej tez nie jest. Jakie moga byc przyczyny, gdzie szukac?
Dziekuje za kazda wskazowke! Dodam, ze LK2.5 chodzil ponad rok bez najmniejszych problemow w tej samej konfiguracji sieciowej/czujnikowej, nigdy nie mialem zadnych objawow. Teraz jest nowszy, aby miec MQTT itp..
Dziekuje za kazda wskazowke! Dodam, ze LK2.5 chodzil ponad rok bez najmniejszych problemow w tej samej konfiguracji sieciowej/czujnikowej, nigdy nie mialem zadnych objawow. Teraz jest nowszy, aby miec MQTT itp..