11-14-2015, 07:10 PM
Szczerze mówiąc - tego ostatniego pomysłu nie czuję. Jakie wejścia miałoby to obsłużyć?
Właściwie nie widzę innych zastosowań poza obsłużeniem dość kosmicznej liczby ds18b20 lub DHT11/22 i to (na ogół) bez użycia tabeli zdarzeń.
Rozjaśnij proszę nieco koncepcję i zastosowanie.
IMO:
- Wejścia analogowe mają w miarę dokładnie mierzyć podane na nie wartości. Tu będzie nieco trudno to zrealizować, liniowość pomiaru jest zakłócona, triak też nie jest przezroczysty, przy małych napięciach nie będzie to wcale działać. Do pomiaru sygnałów analogowych to się słabo nadaje.
- Wejścia cyfrowe (takie jak do ds18b20) - da się, ale jeśli potrzeba obsługi większej ilości czujek niż daje LK to chyba lepiej dać 2xLK lub zrobić specjalizowane rozwiązanie na jakimś tanim komputerku lub routerku.
- Przy tej koncepcji traci sens tablica zdarzeń. Właściwie to rozwiązanie ma sens wtedy, gdy LK pracuje jako "odczytywacz" wejść a same wartości ściągamy do zewnętrznej logiki (oprzez get, snmp lub xml). Synchronizacja odczytu między dwiema jednostkami (aby zewnętrzna logika "wiedziała" z których czujników LK podaje dane w obecnej chwili) wymaga nieco gimnastyki - wątpię czy skórka warta wyprawki gdy np. podstawowa malinka jest w cenie LK a wiele routerów jeszcze tańsze.
Schematu nie kumam ni w ząb. Co ma być na tych zaciskach z prawej? Sygnał z czujnika i wejście LK?
Nie rozumiem spięcia bramki triaka z anodą w jeden obwód (bo na A1 jest zapewne sygnał z czujnika a na A2 wejście LK). Ten pomysł pochodzi chyba z obwodów zasilania. Bramka powinna być raczej na stałe podciągnięta do zasilania poprzez transoptor.
Osobnym tematem jest wyłączenie triaka - samo odpięcie zasilania na bramce może nie wystarczyć ...
Właściwie nie widzę innych zastosowań poza obsłużeniem dość kosmicznej liczby ds18b20 lub DHT11/22 i to (na ogół) bez użycia tabeli zdarzeń.
Rozjaśnij proszę nieco koncepcję i zastosowanie.
IMO:
- Wejścia analogowe mają w miarę dokładnie mierzyć podane na nie wartości. Tu będzie nieco trudno to zrealizować, liniowość pomiaru jest zakłócona, triak też nie jest przezroczysty, przy małych napięciach nie będzie to wcale działać. Do pomiaru sygnałów analogowych to się słabo nadaje.
- Wejścia cyfrowe (takie jak do ds18b20) - da się, ale jeśli potrzeba obsługi większej ilości czujek niż daje LK to chyba lepiej dać 2xLK lub zrobić specjalizowane rozwiązanie na jakimś tanim komputerku lub routerku.
- Przy tej koncepcji traci sens tablica zdarzeń. Właściwie to rozwiązanie ma sens wtedy, gdy LK pracuje jako "odczytywacz" wejść a same wartości ściągamy do zewnętrznej logiki (oprzez get, snmp lub xml). Synchronizacja odczytu między dwiema jednostkami (aby zewnętrzna logika "wiedziała" z których czujników LK podaje dane w obecnej chwili) wymaga nieco gimnastyki - wątpię czy skórka warta wyprawki gdy np. podstawowa malinka jest w cenie LK a wiele routerów jeszcze tańsze.
Schematu nie kumam ni w ząb. Co ma być na tych zaciskach z prawej? Sygnał z czujnika i wejście LK?
Nie rozumiem spięcia bramki triaka z anodą w jeden obwód (bo na A1 jest zapewne sygnał z czujnika a na A2 wejście LK). Ten pomysł pochodzi chyba z obwodów zasilania. Bramka powinna być raczej na stałe podciągnięta do zasilania poprzez transoptor.
Osobnym tematem jest wyłączenie triaka - samo odpięcie zasilania na bramce może nie wystarczyć ...
<t></t>