sterowanie nagrzewnicą rekuperatora

[notek]

Witam.

Od niedawna mam kontakt z LK. Chciałbym go użyć do sterowania nagrzewnicą elektryczną za rekuperatorem z wykorzystaniem presostatu, czujników DS18B20 i Raspberry PI.
NA początku opiszę co mam zrobione:
1. Raspberry PI ma 2 funkcje w tym projekcie:
- ustawia na INP1D znacznik, że jest 2 taryfa prądu
- zbiera wszystkie informację w kupę i rysuje wykresiki

Proszę podziel się w dziale Programy i serwery jak to robisz, myślę że to może zainteresować wiecej użytkownków,

2. LK:
- pod wejście analogowe INP1 podłączony jest presostat by wskazywać, czy działa rekuperator - jest to zabezpiczenie przed zbyt małym ciągiem powietrza w przewodach i zabezpiecza nagrzewnicę
- pod INP8 mam podłączony DS18B20 by sprawdzać jaka jest temperatura powietrza za rekuperatorem - w przypadku, gdyby byłą zbyt niska załączana miałaby być nagrzewnica
- pod INP9 mam podłączony DS18B20 by sprawdzać temperaturę za nagrzewnicą, by powietrze za nagrzewnicą nie było zbyt ciepłe - odłączałoby nagrzewnicę.

Poustawiałem warunki brzegowe na OUT1 - czyli warunki jakie muszą być spełnione, by nagrzewnica była załączona.
Dopiero po podłączeniu wszystkiego zauważyłem niepoprawne zachowanie układu. Nagrzewnica załączała się nawet w przypadku, gdy nie powinna. Trochę mi zajęło dojście do przyczyny problemu. W events configu sprawdzany jest tylko 1 warunek na raz (z dokumentacji wynika, że tylko analizowane są tylko warunki dla czujnika, który ostatnio zmienił swój stan).

Dokładnie tak,

Ja zakładałem, że dla każdego OUTX warunki analizowane są w kolumnach - to był mój błąd

Proszę powiedzcie, czy jest możliwe weryfikowanie wszystkich warunków ustawionych na każdym OUT? Jaki jest cel (poza zmiejszeniem złożoności weryfikacji warunków), że weryfikowany jest tylko 1 wiersz w events configu?

Przyczyn jest kilka: bardzo skromne możliwości procesorka, ale przede wszystkim wzrost złożoności konfiguracji. Nie ujmując bardziej oświeconym użytkownikom forum już teraz są telefony, że coś działa nie tak, a przyczyną jest spełniony warunek w zaznaczonym wierszu, ale innej kolumnie ....
Poza tym Lan Kontroler miał być w zamyśle ethernetowym czujnikiem, nie centralą sterowniczą wszystkiego ;-)

Czy macie może jakiś pomysł, jak można rozwiązać problem? Może źle zrozumiałem konfigurowanie LK i mam złe założenia dla events configa? Zakładałem, że LK może pracować w miarę autonomicznie...

Ja widzę 2 rozwiązania:
1. bardziej eleganckie do którego przekonuję użytkowników, ale niestety trudniejsze: na serwerku (już jest na Raspberry) skrypt php który będzie analizował warunki i załączał to co potrzeba
2. zrobienie warunku AND na przekaźnikach: najpierw czujnik za nagrzewnicą steruje jej wlączaniem/wyłączaniem, żeby temp. była nie z wysoka.
Ale szeregowo włączony jest drugi przekaźnik, ktory jest sterowany z czujnika przed rekuperatorem. Jeśli temperatura na wejsciu jest 0 to nic się nie załącza. O coś takiego chodziło?

Może warto zmienić standardowe zachowanie sprawdzania warunków dla events configa w oprogramowaniu dla LK?

Przymierzamy się od dawna do warunku różnicowego 2 wejśc, niezbędne w ciepłownictwie i solarach. Mam nadzieję że niebawem się pojawi w firmwarze.