Sterownik turbiny wiatrowej na LK3

[stAch]

witam... 
gdyby ktoś chciał wpiąć pod drugi wolny string wysokonapięciową turbinę wiatrową to potrzebuje tylko i aż:

• prostownik 3-fazowy
  
• miernik  A/V DC do LK3 najlepiej halla lub zmapować modbus'ie na wejście falownika 
  
• opcjonalnie miernik licznik energii (najlepiej monitorować prądy stałe, odczyty z licznika AC są mocno przekłamywane)
  
• LK3+ jedno wyjście na przekaźnik
  
• zasilacz transformatorowy DC niestabilizowany
  
• SRR DC 250-380v sterowany napięciem takim jak powyższy zasilacz
  

pomijając LK3 bo to każdy z nas posiada  cena reszty to grosze - nie dajcie się naciągnąć na żadne wynalazki bo cudów nie będzie każda przetwornica i jakikolwiek element po drodze to straty prądu.

podpięcie 
transformator podłączamy do 2 faz turbiny wiatrowej tak by uzyskać prąd w okolicy 230-250v 
następnie 3 fazy prostujemy a wyprostowany prąd podajemy na falownik do wolnego stringa oraz przez ssra do grzałki cwu
SSRa zasilamy bezpośrednio z transformatora któremu odcinamy zasilanie przekaźnikiem lk
przewód lecący do falownika monitorujemy w LK natężenie prądu oraz napięcie

zasada działania 
im większy prąd wytwarza turbina tym większy prąd generuje transformator DC i otwiera nam stopniowo SSRa na grzałki w CWU - banalnie proste...
jeśli napięcie/natężenie przekroczy zadana wartość lk3 rozłącza nam obwód wyzwalania ssr i całość energii kieruje na string w falowniku.
jeśli napięcie/natężanie spada to znów jest kierowane na grzałki CWU

kalibracja
przy wietrze o pełnej mocy mierzymy napięcie jałowe wychodzące pomiędzy 2 fazami z turbiny wiatrowej u mnie oscyluje ono w granicy 250v
by dokonać takiego pomiaru musimy na kilka sekund wyłączyć hamulec i wpięte do wiatraka sterowniki
podobny pomiar wykonujemy na mocy rozruchowej ale tym razem mierzymy napięcie DC na transformatorze znając te parametry możemy dobrać sobie SSRa do naszych parametrów
dla IstaBreeze 2k 380v 9v 500mA zasilacz jest optymalny

zabezpieczenia
jeśli falownik lub LK3 nie odpowiada to przekaźnik jest wyłączony tym samym prąd z turbiny znów płynie na grzałki CWU
jeśli wieje zbyt słabo to SSR wzbudzany jest tak niskim prądem ze umożliwia on swobodne rozkręcenie się turbiny i odwrotnie im mocniej się kreci tym większe ma hamowanie


ot i cała filozofia... 

w praktyce wygląda to tak.... ja dodatkowo mam wpięty licznik 3fazowy który monitoruje 2 fazy z turbiny na 3 jest zasilany z sieci  taki myk by ciągle rejestrował dane



miałem na testach już 3 różne dedykowane wynalazki i w zasadzie im więcej tam "namodzone" tym mniej prądu z wiatru...