09-16-2013, 05:34 PM
SW 2.43
Do przekażnika OUT0 przypięte jest zasilanie routera do którego logicznie wpięty jest LK. Do routera przypięty jest modem GSM będący jedyną linią komunikacji z netem. Brak innych urządzeń przypiętych do tej podsieci (w teście). Z funkcji wykorzystywany jest tylko watchdog na jednym adresie. Oczywiście ustawienia sieciowe są zgodne z podsiecią routera. Pozostałe ustawienia LK są w wartościach inicjalnych. Tabela zdarzeń, scheduler - nie są używane.
Watchdog pinguje adres serwera google 8.8.8.8. Watchdog ustawiony jest na reset 15s., 20 ping-ów, WD - "zaptaszkowane", parametry na dole - domyślne (20 i 30).
Po odpięciu modemu (czyli zerwaniu połączenia z pingowanym adresem) LK wykonuje kilka resetów (nie wiem ile bo to trochę trwa i nie siedzę nad nim) po czym przełącza przekaźnik w stan "On" na stałe. Oczywiście w moim przypadku wycina to router dokumentnie i komunikacji brak. Reset LK przez chwilowe odłączenie zasilania przywraca normalne działanie LK - niestety wymaga to interwencji obsługi, którą miał wyeliminować LK . Napięcie zasilania jest cały czas pow. 12V (zasilacz stabilizowany - nominalnie ma 12V) - więc nie jest to problem wydajności zasilania.
Rzecz jest obserwowalna na 4 szt. LK, zatem nie jest przypadkowa. Piąta sztuka działa poprawnie.
Czy jest jakaś graniczna liczba resetów po której LK zawiesza się? Jakieś propozycje ustawień? Trafiłem na wadliwą serię?
Do przekażnika OUT0 przypięte jest zasilanie routera do którego logicznie wpięty jest LK. Do routera przypięty jest modem GSM będący jedyną linią komunikacji z netem. Brak innych urządzeń przypiętych do tej podsieci (w teście). Z funkcji wykorzystywany jest tylko watchdog na jednym adresie. Oczywiście ustawienia sieciowe są zgodne z podsiecią routera. Pozostałe ustawienia LK są w wartościach inicjalnych. Tabela zdarzeń, scheduler - nie są używane.
Watchdog pinguje adres serwera google 8.8.8.8. Watchdog ustawiony jest na reset 15s., 20 ping-ów, WD - "zaptaszkowane", parametry na dole - domyślne (20 i 30).
Po odpięciu modemu (czyli zerwaniu połączenia z pingowanym adresem) LK wykonuje kilka resetów (nie wiem ile bo to trochę trwa i nie siedzę nad nim) po czym przełącza przekaźnik w stan "On" na stałe. Oczywiście w moim przypadku wycina to router dokumentnie i komunikacji brak. Reset LK przez chwilowe odłączenie zasilania przywraca normalne działanie LK - niestety wymaga to interwencji obsługi, którą miał wyeliminować LK . Napięcie zasilania jest cały czas pow. 12V (zasilacz stabilizowany - nominalnie ma 12V) - więc nie jest to problem wydajności zasilania.
Rzecz jest obserwowalna na 4 szt. LK, zatem nie jest przypadkowa. Piąta sztuka działa poprawnie.
Czy jest jakaś graniczna liczba resetów po której LK zawiesza się? Jakieś propozycje ustawień? Trafiłem na wadliwą serię?
<t></t>